poniedziałek, 15 lutego 2016

Umbrella [vhope]



Deszczowy dzień w Seulu był codziennym widokiem wiosną. Parasolki roztaczały się nad głowami zabieganych ludzi, ale jeden na milin ludzi musiał być wyjątkiem.
Dla chłopaka biegnącego wzdłuż chodnika nie było istotne to, że maleńkie kropelki uderzają w jego głowę, mącząc tym samym jego roztrzepane włosy. Strumienie wody leciały mu po twarzy, ale teraz był bardziej zaoferowany biegiem, niżeli deszczem, który pogrążył w płaczu całe miasto.
Lubił deszczową porę.
Ale nigdy nie brał parasolki.


„Gęsta barwa deszczowego dnia w Seoulu
Ciągle nie mogę zmrużyć oka, gdy marnieje z każdym dniem
Deszcz przestał padać i odbijam się w kałuży
Widzę, że wyglądam nieco bardziej marnie”*

Szczerze powiedziawszy jego jedynym przyjacielem był deszcz, dlatego nigdy nie brał ze sobą parasolki. Lubił mieć te świadomość, że deszcze przesiąknie jego ubranie, a on będzie mieć dowód tego, że jednak spotkał się ze swoim przyjacielem.
Ludzie uważali go za dziwoląga. W szkole nikt się do niego nie odzywał, a ludzie unikali z nim kontaktu. Sam tego nie rozumiał, ale chyba zdążył przywyknąć do tego, że jest sam.
Taehyung przewrócił się. Kałuża, w którą wpadł zmoczyła mu doszczętnie spodnie, a on zaklął pod nosem.

„Deszcz ciągle pada za ścianami domu”*

Podniósł się, ale ze dziwieniem spostrzegł, że kropelki zimnego deszczu nie bombardują jego włosów, które i tak przykleiły mu się do twarzy. Ze dziwieniem wymalowanym w oczach spojrzał na mężczyznę, który trzymał nad jego głową kolorową parasolkę.
Oczy w jakie spojrzał miały kolor ciemnej kawy, popadały w hebanową ciemność. Kontury okolone wachlarzem rzęs, prosty nos i ładnie skrojone usta, który układały się w sercowy uśmiech.
Podał mu rączkę parasolki.
— Jesteś cały przemoczony. Lepiej jak weźmiesz tę parasolkę.
Jego glos był kojący, jakby był stworzony do opowiadania bajek na dobranoc. Taehyung lekko przechylił kolorową parasolkę w bok, by spojrzeć na plecy oddalającego się mężczyzny.

„Nie mam gdzie się udać, ale zabieram parasolkę
I spaceruję na zewnątrz bez żadnego planu”*

Taehyung po raz kolejny biegł. Znów bez parasolki.
Nie miał serca zabrać ze sobą kolorowej, która przypominała mu tęczę po deszczu. Być może i też podświadomie chciał raz jeszcze spotkać tajemniczego mężczyznę, który zwrócił jego atencję już na samym początku. Jego oczy były niczym otchłań; pochłaniała go całego, a on wręcz się topił w tej ciemności.
Po raz kolejny się przewrócił, a jego włosy po wtórny były przemoczone, a kropelki z kosmyków skapywały mu na twarz, dając złudne wrażenie, iż płakał.
I chyba dziękował bogom, że po raz kolejny mógł zobaczyć ten serdeczny i ciepły uśmiech, który rozświetlał twarz tego nieznajomego w ten deszczowy i ponury dzień.

„Myślę, że powinienem wyjść na zewnątrz, nie zabierając ze sobą parasolki”*

To stało się rutyną. Przewracanie się, brak parasolki, a później ciepły uśmiech. To działało kojąco, jak kubek gorącej czekolady na deszczowe popołudnia.
Taehyung poczuł, że ktoś w końcu się nim zainteresował. A parasolki były kolorowe, pośród tego szarego obrazu miasta w deszczu.
Wszystko się zmieniło, kiedy usłyszał imię, które pobrzmiewa mu w uszach nieraz i daje ciepłe uczucia.
Hoseok.
Kolekcja parasolek była jego ulubioną, bo przypominało mu się to, jak przez własną naiwność zdobył coś więcej niż parasolkę.  

W ten deszczowy dzień zabierz parasolkę.

xxx

*BTS — Rain
xxx

Miniaturka!
Tym razem vhopy, bo mam taką fazę, że musiałam coś napisać.
W każdym razie nie mam czasu pisać czegoś dłuższego na tę chwilę, ale pracuje nad czymś, bo niedługo jest ważne święto na tym blogu, soł…
Mam nadzieję, że się podoba i będę szczęśliwa jak Wam przypadnie do gustu.
Wybaczcie, że nic nie dodawałam, ale w ferie troszku w domu mnie nie było, więc nie miałam jak pisać, wybaczcie.
Mam nadzieję, że Walentynki spędziliście cudownie, a jak tak, co dostaliście od swoich ukochanych? ;3
Ja dostałam lizaka od koleżanki
Do zobaczenie, moje misie ptysie <3

2 komentarze:

  1. Bardzo fajna miniaturka ;3 ale znowu wkradło Ci się kilka powtórzeń :/ musisz na to uważać. Btw uwielbiam vhope! ;3

    http://cnbluestory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiedziawszy, jak napiszę to dodaję na gorąco i mało kiedy sprawdzam przed dodaniem na bloga, dopiero po jakimś czasie betuję tekst, więc... Bywa.
      Kiedyś poprawię :)
      Dziękuję za komentarz <3

      Usuń

Theme by Ally | Panda Graphics | Credit x