**
Płatki
zostały zerwane przez wiatr. Wyglądały jak łzy, które uleciały wraz z wiatrem.
Chciało mi
się płakać.
Ale nie
potrafiłem.
Serce
ścisnęło mi się boleśnie, a ja nie mogłem nic poradzić na to, że gardło
ścisnęło mi się z żalu, a łzy zastygły mi w oczach.
Sam nie
wiedziałem, co ze sobą począć. Nie mogłem siedzieć na miejscu.
Nie chciałem
schować się pod kołdrą i sobie popłakać.
Ale z
drugiej strony nawet nie chciało mi się wyjść na spacer.
Chciałem zniknąć.
Dotknąłem
policzka, uświadamiając sobie, że jest mokry.
Och… w
końcu łzy poleciały.
Wcisnąłem
twarz w poduszkę, by stłumić szloch, a zgięte nogi wyprostowałem, przez co
bezwiednie upadły na podłogę.
Moje
uczucia zostały zdeptane zanim ujrzały światło dzienne, przez co uświadomiłem
sobie, że to jest o wiele gorsze niż cokolwiek innego, co zdążyłem przeżyć.
Nie umiałem
powiedzieć jak się czułem, nie umiałem nawet opisać ogromnego bólu, który
powoli się rozchodził po całym sercu, krusząc mi je. Nie miałem pojęcia, jak
łapać te odłamki i je sklejać z powrotem.
Po prostu zostawiłem to tak, jak jest, myśląc o tym, że pomyślę nad tym,
kiedy będę w stanie.
Miałem wrażenie,
że coś w środku mnie rośnie i drwi ze mnie. Śmieje się nikczemnie, próbując
powiedzieć, że ja na nic nie zasługuję. Odbierając wszystko, zanim cokolwiek się
miało.
Mówią, że
miłość przychodzi niespodziewanie – rzeczywiście to prawda – pielęgnujesz to
uczucie, ale później dowiadujesz się, że to na nic.
Bo ta
druga osoba już ma kogoś kto go kocha, a on kocha ją.
Dlatego to
jest jak mocny policzek. W końcu budzisz się ze snu, a ciebie cały czas ten
policzek piecze.
Dlatego to
boli.
Musisz
przestać. Musisz iść na przód, musisz rzucić swoje marzenia, i stanąć po raz
kolejny do walki.
Miłość
przychodzi niespodziewanie, ale jest także wredną suką. Nie warto jej wierzyć.
Nie warto zagłębiać tego uczucia, a zanim się obejrzysz zostaniesz z niczym.
Płatki
kwiatu opatuliły moje policzki.
A ja
płakałem bardziej, aż wyschły mi łzy do tego aktu.
**
Dokładnie tak się
czuję. Nie mam nic więcej do powiedzenia.
Cudne!
OdpowiedzUsuńFighting!
http://cnbluestory.blogspot.com/
Dziękuję ;;;
UsuńBardzo mi się podoba~
OdpowiedzUsuń/Przepraszam, że nie komentuję, ale nadrobię to. Obiecuję!/
Dużo weny~
/Miyuki
Nic się nie stało, ja też ostatnio z komentarzami stoję na cienkim lodzie ;-;
UsuńDziękuję ślicznie ;;