niedziela, 29 listopada 2015

Petals of Flowers



**

Płatki zostały zerwane przez wiatr. Wyglądały jak łzy, które uleciały wraz z wiatrem.
Chciało mi się płakać.
Ale nie potrafiłem.
Serce ścisnęło mi się boleśnie, a ja nie mogłem nic poradzić na to, że gardło ścisnęło mi się z żalu, a łzy zastygły mi w oczach.
Sam nie wiedziałem, co ze sobą począć. Nie mogłem siedzieć na miejscu.
Nie chciałem schować się pod kołdrą i sobie popłakać.
Ale z drugiej strony nawet nie chciało mi się wyjść na spacer.
Chciałem zniknąć.
Dotknąłem policzka, uświadamiając sobie, że jest mokry.
Och… w końcu łzy poleciały.
Wcisnąłem twarz w poduszkę, by stłumić szloch, a zgięte nogi wyprostowałem, przez co bezwiednie upadły na podłogę.
Moje uczucia zostały zdeptane zanim ujrzały światło dzienne, przez co uświadomiłem sobie, że to jest o wiele gorsze niż cokolwiek innego, co zdążyłem przeżyć.
Nie umiałem powiedzieć jak się czułem, nie umiałem nawet opisać ogromnego bólu, który powoli się rozchodził po całym sercu, krusząc mi je. Nie miałem pojęcia, jak łapać te odłamki i je sklejać z powrotem.  Po prostu zostawiłem to tak, jak jest, myśląc o tym, że pomyślę nad tym, kiedy będę w stanie.
Miałem wrażenie, że coś w środku mnie rośnie i drwi ze mnie. Śmieje się nikczemnie, próbując powiedzieć, że ja na nic nie zasługuję. Odbierając wszystko, zanim cokolwiek się miało.
Mówią, że miłość przychodzi niespodziewanie – rzeczywiście to prawda – pielęgnujesz to uczucie, ale później dowiadujesz się, że to na nic.
Bo ta druga osoba już ma kogoś kto go kocha, a on kocha ją.
Dlatego to jest jak mocny policzek. W końcu budzisz się ze snu, a ciebie cały czas ten policzek piecze.
Dlatego to boli.
Musisz przestać. Musisz iść na przód, musisz rzucić swoje marzenia, i stanąć po raz kolejny do walki.
Miłość przychodzi niespodziewanie, ale jest także wredną suką. Nie warto jej wierzyć. Nie warto zagłębiać tego uczucia, a zanim się obejrzysz zostaniesz z niczym.
Płatki kwiatu opatuliły moje policzki.
A ja płakałem bardziej, aż wyschły mi łzy do tego aktu.

**

Dokładnie tak się czuję. Nie mam nic więcej do powiedzenia.

4 komentarze:

  1. Cudne!
    Fighting!

    http://cnbluestory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba~
    /Przepraszam, że nie komentuję, ale nadrobię to. Obiecuję!/
    Dużo weny~
    /Miyuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało, ja też ostatnio z komentarzami stoję na cienkim lodzie ;-;
      Dziękuję ślicznie ;;

      Usuń

Theme by Ally | Panda Graphics | Credit x