niedziela, 31 sierpnia 2014

Hate is not a good way - Prolog

~~*~~

Ciemne uliczki były wąskie, a nikły blask starej lampki nie dawał zamierzonego efektu. Wysoki chłopak przemierzał ów uliczkę z papierosem pomiędzy wargami. Nie palił często, ale raz na jakiś czas zapalił jednego papierosa, aby zatopić zmartwienia w dymie papierosowym. Wcisnął dłonie do kieszeń płaszcza, aby wyciągnąć telefon.
23:45.
Za piętnaście minut spotkanie i znów słuchanie kazań. Miał dość ciągłego ględzenia. Siedział już dość długo w tym wszystkim i każde słowa pamiętał niemal na pamięć. Wrzucił aparat z powrotem do kieszeni, wyjął niedopałek, po czym zdeptał go butem. Skręcił w jeszcze węszą uliczkę i stanął przed drewnianymi drzwiami. Pchnął je zdecydowanie, bo znał je lepiej niż od swojego własnego mieszkania. Mimo, że na zewnątrz nie było za ciekawie, to wewnątrz było zupełnie inaczej. Rzucił płaszcz na skórzane oparcie kanapy, a palcami przemierzył czarne włosy. Ruszył na piętro zupełnie nie przejmując się spojrzeniami kobiet. Dotarł pod drzwi i je też pchnął.
Witaj. Musimy porozmawiać.
Park Chanyeol zamknął za sobą drzwi, a zmarszczka pomiędzy jego brwiami stopniowo się powiększała. Był tu jego zespół, ale także znienawidzone twarze o których pragnął zapomnieć lub zetrzeć z powierzchni ziemi.
Witam was wszystkich jako jeden, wielki zespół. Mam nadzieję, że się dogadacie, EXO.
Że co kurwa?

~~*~~

A/N: Tak wiem, też nie wiem co z tego wyjdzie. Pomysł..cóż, nie powiem skąd się wziął, ale mam nadzieję, że wytrwam. To opowiadanie będzie się ciągnąć w roku szkolnym, bo raz, praktycznie zacząła się już szkoła, a poza tym w tym okresie zapewne będę mieć dołki i napiszę coś smutaśnego. Ale nie płakajcie, ja będę płakać jeszcze gorzej, bo na głowie w tym roku mam egzaminy i myślę, że będę mieć załamania nerwowe. A żeby nie było – to opowiadanie będzie mix gatunków, więc i znajdzie się angst, fluff i coś jeszcze (mam w planach zamieścić wszystko co mi będzie pasować) xDD Postaram się nie zaniedbywać bloga, ale niczego nie obiecuję. Planuję napisać sequel do Lalkarza, już mam fragment. Zasypię Was oneshotami *uśmiecha się diabelnie*. Do tego opowiadania już mam napisane dwa rozdziały, więc...Będzę dobrze. Mam taką nadzieję ;)))
Jak się czujecie wiedząc, że niedługo zacznie się szkoła? Ja uważam, że wakacje są zdecydowanie za krótkie ;__; Dziękuję za komentarze pod ostatnią notką. Wiele dla mnie znaczą. Kocham Was <3 Tak więc, ruszamy z nowym opowiadaniem!



2 komentarze:

  1. Przeczytałam Park Chanyeol, a potem "Że co kurwa?" i już jestem niezmiernie ciekawa co dalej~
    Mam nadzieję, że uda mi się czytać to opowiadanie na bieżąco.
    Ja mam jeszcze miesiąc wakacji (jeden z plusów studiów, w tym wycieczkę do Korei (tak, chwalę się xD), ale Tobie życzę powodzenia w szkole. Jak teraz tak o tym myślę, to szkoła wcale nie jest taka zła. Dasz radę! ^^
    PS. Zasypanie nas one shotami brzmi niezmiernie zachęcająco ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój pomysł bardzo przypadł mi do gustu! Zaczyna się na serio bardzo ciekawie, a w połączeniu z Twoim talentem to będzie świetne opowiadanie. O szkole to mi nic nie pisz. Ja nie chcę tam wracać. Czekam na pierwszy rozdział! Pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń

Theme by Ally | Panda Graphics | Credit x